MORSKA PRZYGODA – PERAST, CZARNOGÓRA
CZARNOGÓRA
Jeśli jeszcze nie odwiedziliście Czarnogóry, to uwierzcie mi, że jest to jedna z nieodkrytych perełek Adriatyku. Tak blisko Chorwacji, a wciąż tak mało odwiedzana przez turystów.
Jednym z miasteczek, które totalnie skradło moje serce w Montenegro zaraz obok Kotoru jest Perast. Portowe miasto w Czarnogórze, w gminie Kotor nad Zatoką Kotorską. Perast wraz z Kotorem i okolicznymi miasteczkami jest wpisany na listę UNESCO, więc tworzy przepiękną historię Czarnogóry.
PERAST – JAK DOTRZEĆ
Do Perastu możecie dojechać zarówno autem jak i dopłynąć z Kotoru motorówką. My odwiedziliśmy go aż dwa razy. Raz autem na spokojnie, aby pospacerować i zjeść obiad w nadmorskiej restauracji, drugi raz wysiadając na krótki przystanek z wycieczki motorówką.
WYCIECZKA MOTORÓWKĄ PO ZATOCE KORORSKIEJ
Warto obejrzeć Zatokę z innej perspektywy i wybrać się na wycieczkę motorówką po zatoce. Skorzystaliśmy z firmy Golden Wave, która miała sporo dobrych opinii na Tripadvisor i oferowała wycieczkę motorówką do kilku miejsc w Zatoce Kotorskiej. Opinie o wycieczkach oraz inne firmy oferujące tego typu atrakcje możecie znaleźć TUTAJ. Firm oferujących tego typu usługi jest mnóstwo, znajdziecie je na miejscu w porcie, ale zróbcie wcześniej research. Najlepiej na trip advisor.
Nasz kapitan Igor, który zabrał nas na wycieczkę razem z dwójką innych turystów, był bardzo odpowiedzialnym człowiekiem. Jak zwykle nasze wypady morskie są opatrzone przygodami, więc i tym razem nie obyło się bez fal. Pierwotna trasa zakładała zupełnie inny scenariusz, finalnie kapitan zabrał nas do Perastu, Tivatu, Porto Montenegro i na Wyspę Matki Boskiej na Skale.
Wycieczka trwała około 3 h w sumie. Pierwotny plan zakładał dopłynięcie do wyspy Mamula, tunelu dla łodzi podwodnych oraz na pływanie do Błękitnej Jaskini (Blue Cave), ale fale były tak wysokie, ze kapitan zadecydował, że to niebezpieczne i zawróciliśmy w połowie drogi. Wysokie fale, zmieniająca się pogoda i wiatr zdecydowanie nie są sojusznikami wycieczek motorówką. W szczególności gdy ma się na pokładzie dwójkę małych dzieci. W pewnym momencie nie było nam wcale wesoło. Pasażerowie byli jednak wyposażeni w kamizelki ratunkowe. Przez pogodę i duże fale, ja już po 1/3 wycieczki miałam ochotę wysiadać i nie płynąć dalej. Mój błędnik zdecydowanie nie pozwala na takie szaleństwa. Jakkolwiek to super przygoda i warto z tego skorzystać, ale pogoda musi sprzyjać tego typu wypadom.
Pod linkiem znajdziecie fajnie pokazaną trasę na stronie Golden Wave, jakiego typu atrakcje i trasę oferuje.
INFO PRAKTYCZNE
Wycieczka obejmuje:
- 30 minut pływania w Blue Cave
- Wyspa Mamula
- Tunel łodzi podwodnych
- Wyspa Lady of Rock
- Koszt: 30 euro od osoby, 15 euro od dzieci/min. 5 osób na pokładzie
- Warto zarezerwować wcześniej i zdecydowanie wybrać się rano, a nie po południu.
- Przyda się Aviomarin 😉 Dla tych którzy boją się prędkości lub bujania, polecam usiąść na tyle motorówki
- Dla dzieci polecam zabrać: bluzy/kurtki, ewentualnie coś na zmianę, bo na bank będziecie mokrzy
ZWIEDZANIE PERASTU
Przepiękne widoki na wybrzeżu Perastu sprzyjają odpoczynkowi, kontemplacji oraz idealnie nadają się na romantyczny wypad we dwoje. Sam Perast zamieszkuje około 300 mieszkańców. Na wybrzeżu znajdziecie sporo knajpek z przepysznym jedzeniem. Po drodze warto się też zatrzymać w Herceg Novi, Tivat, Lovcen czy Porto Montenegro, ale o tym będzie w osobnym poście.
W samym Peraście znajdują się conajmniej 4 kościoły i cerkiew. Sporo jak na takie maluteńkie miasteczko:
- cerkiew św. Jana Chrzciciela – zbudowana w 1592 r.
- Kościół Matki Boskiej Różańcowej z dzwonnicą z 1678 r.
- Kościół św. Mikołaja z XVII w. z dzwonnicą;
- Kościół św. Marka z 1760 r.
- Kościół św. Antoniego z klasztorem franciszkanów z 1679 r.
Oprócz tego sporo tutaj zabytków i pałaców:
- pałac rodu Zmajević – zwany także pałacem biskupim od biskupa Andrija Zmajevića. Na marmurowych tablicach wyryty jest kodeks etyki pisany łaciną.
- pałac rodu Smekija – inaczej Smeća, wybudowany w 1764 r. Trzypiętrowy pałac, wykonany jest kamienia pochodzącego z Korculi – chorwackiej wyspy.
- pałac braci Bujović – obecnie muzeum marynistyczne, kiedyś barokowy pałac z 1649 r., odbudowany po trzęsieniu ziemi z 1979 r.
- pałac Viskoviciów.
SVETI DORDE I GOSPA OD SKARPEJA – OKOLICZNE WYSEPKI
Nieopodal miasteczka w Zatoce Kotorskiej znajdują się dwie maluteńkie wysepki Sveti Dorde – Wyspa Św. Jerzego oraz Gospa od Skarpeja – Wyspa Matki Boskiej na Skale z przepięknym barokowym kościołem. Według legendy znaleziono tutaj obraz Matki Boskiej i to zapoczątkowało budowę kościoła na tej akurat sztuczne utworzonej wysepce. Co roku tradycyjnie odbywa się tu ceremonia wrzucania kamieni do morza jako hołd złożony benedyktynom.
Wyspę Matki Boskiej na Skale można odwiedzić w ramach rejsu wycieczkowego łodzią motorową z Perastu lub Kotoru. Na wysepce odbywa się także sporo ślubów.
Sveti Dorde znowu to siedziba opactwa benedyktynów z kościołem św. Jerzego. Grzebano tutaj słynnych mieszkańców Perastu i niestety nie można tego miejsca odwiedzać. Rosną tutaj przepiękne cyprysy, które widać z daleka i fajnie można obejrzeć je z drona.
Zapraszam Was do obejrzenia filmu o Peraście, ale także filmu z całej wycieczki po Bałkanach na kanale youtube „Mamo daleko jeszcze?” TUTAJ
Tutaj możesz zarezerwować nocleg w Perast w Czarnogórze.
Booking.com
